Wybór wspólników

Dodano

Najlepsze zespoły start-up’ów składają się:
– z ludzi posiadających wiedzę branżową, którzy są w stanie wyprodukować usługę lub produkt,
– z ludzi którzy potrafią te produkty sprzedać
– i ludzi którzy potrafią zarządzać organizacją i finansami.
Bez tych trzech elementów szansa na sukces jest bardzo mała i żaden poważny inwestor nie zainwestuje w taką firmę. Doświadczenie mówi, że zdolności te raczej nie występują w jednej osobie, zatem potrzebny jest „start-up team”, a więc wspólnicy. Wprawdzie można założyć firmę i zatrudnić brakujących ekspertów, ale to z kolei jest bardzo kosztowne, no bo kto dobry (a chodzi nam o bardzo dobre talenty) porzuci pracę w której dobrze zarabia (bo jest bardzo dobry), aby ryzykować w start-up’ie? Nie zrobi tego dla zwykłej pensji bo taką już ma, a więc potrzebne są dość drogie gwarancje, bonusy, itd., na co nowej firmy raczej nie stać. Wspólnik natomiast dostaje akcje, a więc ma szanse na duże zarobki jeśli firma odniesie sukces, a to już wystarczy do odpowiedniej motywacji i poświecenia jakim jest start-up. W wyborze wspólników kierujemy się trzema zasadami. Pierwsza, to że wspólnicy się uzupełniają zdolnościami wymienionymi powyżej. Druga, że potrafią stworzyć zgrany zespół tak żeby każdy wiedział co ma robić i kiedy, bez zbytnich spotkań i konferencji, bo jak już kilkakrotnie pisałem, w start-up’ie najważniejsza jest dynamika działania i nie ma dużo czasu aby każde działanie przedyskutować i pilnować każdego wspólnika. Dobre start-up’y są jak dobre drużyny piłkarskie, każdy wie co kolega na boisku będzie robił z piłka i od razu, bez słów i wskazówek dostosowuje swoje działanie do gry kolegi. Trzecia zasada, trochę paradoksalna, mówi że wcześniej czy później wspólnicy wezmą rozwód. Rozwiedli się Beatlesi, Gates i Allan (Microsoft), Wozniak i Jobs (Apple) i tysiące innych zespołów. W biznesie rozwody są częste bo decyzje w biznesie są zazwyczaj bardzo trudne, nie popularne i robione na zasadzie wyczucia jednej osoby. Dane konieczne do podjęcia decyzji, jeśli już jakieś są, prawie na pewno są niepełne. Takie decyzje jak kierunek działania firmy lub przydatność wspólnika do dalszego rozwoju firmy najczęściej są podejmowane przez jedna osobę, lidera grupy. Często jest tak, że ktoś kto jest liderem na początku nie jest nim później, bo w innych warunkach wyłania się lepszy lider. Największym błędem założycieli firm, a taki błąd też popełniłem ja, chociaż tylko raz, jest stworzenie „start-up team” bazując na przyjaciołach. W biznesie raczej nie ma miejsca na przyjaźń, jest albo biznes, albo przyjaźń, ale nie jedno i drugie. Dlatego też uważam, że każda grupa wspólników zakładająca firmę powinna mieć umowę rozwodową już w momencie powstawania firmy. Taka umowa z góry ustala warunki rozwodu i podmiot, który decyzje o rozwodzie podejmie. Decyzja o rozwodzie jest zazwyczaj podejmowana przez Radę Nadzorczą, która dba o interesy firmy i jej inwestorów. Warunki rozwodu powinny uwzględniać kto i ile akcji (udziałów) zatrzyma po rozwodzie i jak one będą uwzględniane przy głosowaniu wspólników. Na przykład: jeśli ktoś odejdzie przed upływem roku, wszystkie jego udziały powinny być umorzone, ktoś kto odejdzie po 2 latach może zatrzymać 50% akcji, itp. Chodzi o to, żeby rozwód był sprawiedliwy i dla tej osoby która odchodzi i dla tej która zostaje aby dalej budować firmę.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *